Pojęcie zachowania czystości nie jest mi obce. Nieraz byłem w związku, w którym nie uprawiałem seksu z drugą połówką. Cierpieliśmy oboje, ale trwaliśmy w takim stanie z różnych powodów. napisał/a: Konstans 2014-09-08 11:04 Kajtan napisal(a):Mam 21 lat. Mam sporą nadwagę. Kilka lat temu miałem zabieg usuwania stulejki (nie obrzezanie). Od roku jestem w związku z dziewczyną (atrakcyjną). Mniej więcej po roku związku rozpoczęliśmy współżycie. Jednak od pewnego czasu (ok. mies.) zauważyłem problem u siebie - nie chce mi się uprawiać seksu. Szukam wręcz wymówek, żeby tego nie robić. Jeśli już, to jest to 1-3 razy w miesiącu, przeważnie po alkoholu. Jednak równie dobrze mógłbym tego z nią nie robić w ogóle. Tymczasem - jako, że nie mieszkamy razem - masturbuję się regularnie i nie mam problemów z erekcją. Mimo nie mieszkania razem okazji do uprawiania seksu byłoby wiele. Zwłaszcza, że dziewczyna nie należy do tych, które boli głowa. Co robić? Ona jest naprawdę ładną, atrakcyjną, młodą (też 21 lat) kobietą i ma swoje potrzeby. Normalnie w tym wieku powinniśmy parzyć się jak króliki, mówiąc wprost. Tymczasem ja na to praktycznie w ogóle nie mam chęci. W miarę możliwości proszę o rady, bo sytuacja nie jest wesoła. Pozdrawiam. Witaj, 1. To jest Twoja pierwsza kobieta czy miałeś wcześniej kontakty seksualne z innymi dziewczynami? 2. Jaki wpływ na Twoje codzienne funkcjonowanie na nadwaga? 3. Jak Ty postrzegasz siebie mając nawagę? czy to Ci przeszkadza? czy wręcz przeciwnie - nie widzisz problemu? 4. Czy nie krępujesz sie swojej dziewczyny i czasem nie chcesz źle przy niej wypaśc? tzn. czy chcesz być dla niej atrakcyjny także podczas zblizenia czy to Ci obojętne i dbasz jedynie o swoje potrzeby? W zaciszu własnego pokoju czujesz sie na pewno bezpiecznie i nie wazne jak wygladasz, co inni powiedzą, nie istotne jak na Ciebie patrzą - tu czujesz się sobą, dlatego łatwo Ci się odprezyć i poczuć przyjemność ! Moze masz chwilową zniżkę formy ale jak piszesz to trwa już kilka miesięcy. Z drugiej strony odczuwasz potrzebę rozładowywania swoich potrzeb, znaczy działasz sprawnie :) Na pewno zaistniała i przeciągająca sie sytuacja dodatkowo stymuluje u Ciebie napięcie, stres i nic wesołego. Ale długo to Ty tego nie ukryjesz przed swoją dziewczyną. 5. Czy w waszej relacji jest w ogóle mowa o MIŁOŚCI ??? bo jeśli tak to wierzę, ze dziewczyna Cię wesprze i pomoże przejśc przez to. Jeśli nie to powinieś być względem niej uczciwy i powiedzieć co jest grane. Ona za jakiś czas (jak cechuje ją inteligencja a wierzę, że tak!) zacznie coś zauważać i może siebie obwiniac za Twoją niechęć do zbliżeń. A tego pewnie byś nie chciał - scedować swój problem na nią. 6. Może daj sobie czas i do niczego się nie zmuszaj. Może samo przyjdzie :) Czego Ci życzę :))) Pozdrawiam.

Wzięło w niej udział ponad 300 osób, a celem było ustalenie wpływu ilości seksu na zadowolenie ze związku. Wyniki wyszły identyczne jak w wypadku szczęścia. Okazało się, że zadowolenie gwałtownie spada, kiedy taka para łóżko odwiedza rzadziej niż raz w tygodniu. Gdy seksu było więcej, nie miało to już znaczenia.

Odmawiasz zbliżenia z powodu zmęczenia, bólu głowy, rozdrażnienia? Każda z nas czasem czuje się źle i nie ma ochoty na miłosne igraszki, ale nie powinnyśmy zbyt często szukać wymówek. Dlaczego? Oboje zasługujecie na prawdziwą 123RFOdmawiasz zbliżenia z powodu zmęczenia, bólu głowy, rozdrażnienia? Każda z nas czasem czuje się źle i nie ma ochoty na miłosne igraszki, ale nie powinnyśmy zbyt często szukać wymówek. Dlaczego? Oboje zasługujecie na prawdziwą że kiedy będziesz matką, niewinne dziewczęce uczucie zejdzie na drugi plan? Może wydaje się tobie, że zatracisz tzw. pierwiastek kobiecy. Uczestniczenie w życiu małego człowieczka pochłania kobietę bez reszty i sprawia, że czasem czuje się neutralnie. Większość czasu przeznacza na karmienie, bawienie, zmienianie pieluch, pranie ubrań, itd. Ciężko w tym natłoku obowiązków znaleźć chwilę tylko dla pozwala znowu poczuć się prawdziwą kobietąJednak jest coś, co pomoże ci się zrelaksować. Nie musisz szukać daleko. Masz to na wyciągnięcie ręki. Nic tak nie odpręża jak całowanie kochanego mężczyzny. W ramionach męża przypominasz sobie, kim jesteś i ile znaczysz. Znowu czujesz się prawdziwą i spełnioną kobietą. Nie jesteś tylko kucharką, opiekunką, sprzątaczką i strażniczką domowego ogniska. Przez moment zapominasz o pełnionych rolach. W myślach powtarzasz: Jestem kobietą! Dobrze całuję i czerpię przyjemność z miłosnych z Uniwersytetu Wiedeńskiego dowiedli, że przytulanie bliskiej osoby redukuje stres, łagodzi napięcia, przynosi ukojenie, obniża ciśnienie, poprawia pamięć, a nawet pomaga w leczeniu chorób, astmy. W ramionach mężczyzny czujesz się bezpiecznie i zapominasz o codziennych umacnia więźJeśli chcesz, aby twój mąż zachowywał się jak prawdziwy mężczyzna, musisz traktować go jak prawdziwego mężczyznę. Miej oczy szeroko otwarte i reaguj na sygnały. Pozwól, żeby był twoim bohaterem. Nie namawiamy cię do powrotu do lat 80-tych, ale do umocnienia więzi. Twój partner musi zrealizować wiele punktów z twojej tajemniczej listy, abyś poczuła się spełniona i kochana. Tymczasem mężczyźni są znacznie prostsi. Muszą być karmieni, doceniani i chcą uprawiać seks. Naprawdę tylko przynajmniej raz na jakiś czas przyrządzić pyszny obiad. Będzie zachwycony, jeśli po powrocie z pracy przywitasz go z uśmiechem. Zaproponuj, aby zajął się dziećmi wieczorem. A ty przygotuj się do upojnej nocy. Niech ten biedny mąż zobaczy cię nago. To zdumiewające, ile może zrobić dobry mężczyzna dla dobrej kobiety, przez którą czuje się kochany. Miłość uskrzydla. Po kilku tygodniach pysznych obiadków i intensywnie spędzonych nocy, będzie rozmyślał, dlaczego nie nalegał na częstszy seks wcześniej. Oboje będziecie czerpać z tego korzyści. Częste zbliżenia umacniają więź między pozwala odnaleźć twojego chłopcaMusisz tak zarządzać swoim czasem, aby codziennie znaleźć chwile tylko dla siebie i twojego męża. Pamiętasz jeszcze tego wystraszonego chłopaka, któremu na twój widok szybciej biło serce? Uśmiechasz się? Ile razy miał nadzieję, że wspólnie spędzone chwile przybliżą was do gwiazd? Ten chłopak nadal drzemie w twoim mężu. Wystarczy go obudzić. On jest w tobie wciąż zakochany i potrzebuje fizycznej wieczór na poszukiwania twojego małego chłopca. Przypomnij sobie, jak świetnie było na początku waszej znajomości. I pozwól, żeby znowu wróciły chwile miłosnych uniesień. Obudź go, rozpal i przenieś na wyższy poziom łagodzi stresPraca, dzieci, obowiązki domowe, zakupy… Stres stał się nieodłącznym czynnikiem naszego życia. Jak z nim walczyć? Korzystać z miłosnych igraszek! Powinnaś dokonać wyboru. W rozładowaniu emocji pomogą ci ćwiczenia, ciepła kąpiel, dobra książka lub seks. Zbliżenie uwalnia oksytocynę, hormon przyjemności. Lepiej kochać się częściej niż kłócić. Prawda? Naukowcy udowodnili, że organizmy osób doświadczających fizycznej bliskości lepiej radzą sobie ze zwalczaniem wirusów i komórek to dobra zabawaSeks przypomina zabawę w piaskownicy. Poważnie. Dlaczego często tak szybko rezygnujemy w życiu z dobrych rzeczy? Zmagasz się z pomaganiem w odrabianiu lekcji, praniem, sprzątaniem, itd. Zastanawiasz się, jak to wszystko pogodzić. Ale dlaczego zapominasz o chwilach przyjemności. Pragniesz, aby patrzył na ciebie każdej nocy jak na boginię? Chcesz przeżywać niepowtarzalny orgazm? Zaznacz w swoim kalendarzu: codzienny seks obowiązkowy! Fizyczna bliskość poprawia samopoczucie i apetyt, redukuje skutki destrukcyjnego stresu oraz przynosi ukojenie. To doskonałe źródło zabawy i na podst. (fot. Źródło: (fot. jakość naszego artykułu:Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści. 94 poziom zaufania. Witam serdecznie. Opisywany przez Ciebie epizod może wskazywać na zaburzenie snu pod postacią omamów hipnagogicznych. Omamy hipnagogiczne to realistyczne doznania zmysłowe - słuchowe lub wzrokowe, dotykowe, pojawiające się na pograniczu snu i jawy, którym zazwyczaj towarzyszy lęk. Słuchaj, jesli nie jesteś gotowa, nie rób tego. jesteście ze sobą 4 miesiące, to nie jest długo. Ty jesteś jeszcze młoda i masz rację, że chcesz poczekać. Nie rób nic na przekór sobie. Jeśli chłopak Cię kocha, zależy mu na Tobie - uszanuje Twoje zdanie. Jeśli nie potrafi go uszanowac, to znaczy, że nie jest wart tego, aby być Twoim chłopakiem i żeby się angażować w ten związek. Nie warto robić coś na przekór sobie dla kogoś kto na to nie zasługuje, bo oddasz mu dziewictwo, zrobisz to wbrew sobie pomimo, że nie jesteś do tego gotowa a on za miesiąc zerwie i będziesz żałowała i bedziesz miała do siebie żal. Naprawdę, zaufaj mi - powiedz mu, że nie jesteś na to gotowa bo nie dojrzałaś jeszcze do tego kroku i że jeszcze chciałabyś poczekac, zobaczyć jak się rozwinie Wasz związek. Nie mów mu kiedy możecie o tym porozmawiać, bo jak powiesz, że się zastanowisz, to będzie dopytywał i przyciskał, juz zauwazyłas że humor mu się zmienił, dlatego nie pozwól, aby w jakiś sposób Cię przekupił. Powiedz, że chcesz być pełnoletnia jak rozpoczniesz współżycie. wtedy będziesz miała czarno na białym, wtedy zobaczysz jego reakcje jak bedzie zniechecony, to zerwij i po problemie bo widac zalezy mu na seksie, a jak powie ze ok, ze trudno, ze poczeka, to znaczy, ze warto inwestowac w ten związek.
Zgody tej możesz odmówić lub ją ograniczyć poprzez zmianę ustawień przeglądarki (szczegółowe informacje znajdziesz. Zobacz 5 odpowiedzi na pytanie: Co zrobić jeśli mój chłopak nie chce seksu?
napisał/a: szczęśliwa9114 2013-03-22 15:10 morda23 napisal(a):No ostatnio mnie oklamala bo niby nie widziała się z jakimś kolega co usiłowała mi wmówić a faktycznie się z nim widziała na imprezie gdzie był mój kumpel więc romans bądź skok w bok jak najbardziej biorę to pod uwagę i daje tu 75% że to to ale 100% dowodów nie mam :/ i ja się trochę wtrące, co prawda jeżeli ona nie jest z Tobą szczera to należy się poważnie zastanowić co dalej, bo ja w związku nie toleruje kłamstwa, w dodatku takiego.... ale powiem Ci, że ja od ok 2 tygodniu nie czuje KOMPLETNIE ochoty na seks, nie mam pojęcia dlaczego, nie wiem jak sobie z tym poradzić... z moim narzeczonym kochaliśmy się niemal codziennie, uwielbiam seks z nim, bawiliśmy się na różne sposoby, nigdy nie było nudno... sprawiało nam to dużo przyjmności... ale od jakiegoś czasu własnie nie czuje nic, jak pomyśle o seksie to po prostu czuje że mi sie nie chce... nie mam pojęcia dlaczego, troche mnie to przeraża... nie wiem co się stało, czy to moja wina, cos w mojej podświadomości,nie wiem ;/ przez to że planujemy ślub, mój narzeczony wprowadził się do mnie?? mieliśmy okres w naszym związku, ze moj G nie chciał seksu, ja chciałam a on nie. Mówił że nie wie co jest, ze czasem tak ma ze po prostu nie ma ochoty, ze trzeba przeczekać, poczekaliśmy (trwało to chyba 2 miesiace moze wiecej moze mniej) i przeszło znów mogliśmy się kochać, czerpać z tego wzajemną przyjemność... teraz ja mam tak, i mam nadzieje ze i mnie przejdzie i znów będziemy się kochac jak dawniej.. chociaż nie powiem martwi mnie to... osotatnio jak uprawialismy seks, przymusiłam sie troche do tego i był to bardzo nie przyjemny seks... przykro mi, bo strasznie kocham G i nie chce go stracic, ale nie wiem czemu nie chce mi sie seksu....
To dobrze wróży dalszej znajomości, bo widać on chce, aby się rozwijała. 2. Robi tylko dobre wrażenie. Facet, który chce zapunktować w oczach dziewczyny pokazuje się z jak najlepszej strony. Jeśli jest Tobą poważnie zainteresowany stara się udowodnić, że to idealny materiał na partnera. 3. Nie pragnie tylko seksu
masturbuję się codziennie, nie śmiejcie się. Naprawdę co z tym zrobić? ODPOWIEDZI (14) chwilę temu ~dwunastolatkablablabla 2012-07-27 10:10:30 Tez tak robie. To normalne. Moze sie umuwimy? Odpowiedz na ten komentarz skasowany 2012-07-25 12:53:10 +33 Damianodi... blablebla Naszpilkach Thorhild W tym wieku nie radzę uprawiać seksu. No niestety nie ma recepty na szczęścia, żeby odechciało Ci się, ale jeśli już nie możesz wytrzymać to udaj się do seksuologa. Co do masturbacji, to nie rób tego codziennie, bo się uzależnisz. Odpowiedz na ten komentarz 2012-07-25 17:17:56 tak, to sprawka hormonow i dojrzewania :) czesto o tym myslisz itd. ale to normalne :p nie masz czym sie martwic . Odpowiedz na ten komentarz agatka2012 2012-07-25 14:21:00 dojrzewasz...ale przestań się masturbować, bo możesz miec różne komplikacje w przyszłości(kaszel, jak dojdzie do stosunku nie będziesz miała dużej przyjemności,...) Odpowiedz na ten komentarz viqa 2012-07-25 20:09:53 -30 Damianodi... Jakikolwiek aleksandra16 znajdz sobie partnera do masturbacji dopiero gdy sie lepiej poznacie moze robic TO!!!! powodzenia!!! zyczymy milego TEGO dnia! Odpowiedz na ten komentarz skasowany 2012-07-26 01:08:22 -29 Damianodi... blablebla ja mam 14 lat i gdyby dzieci rodziły by się od razu po wytrysku miałbym na klawiaturze niezłą porodówkę ;-) Odpowiedz na ten komentarz xiaohe 2012-07-27 00:38:12 +31 Karolek876 Damianodi... To normalne, dużo osób tak ma ;) Przejdzie z wiekiem ;) Pozdro, xiaohe Odpowiedz na ten komentarz davajdavaj 2012-07-25 12:46:55 masturbuj się...;D Odpowiedz na ten komentarz karolyne 2012-07-25 15:54:19 ja na szczescie tak nie mialam. ;D ale wydaje mi sie ze to przejdzie. ;P Odpowiedz na ten komentarz Emsia 2012-08-21 17:47:22 też tak mam ale czasem mi się nie chcę i staram się tego nie robic.. Odpowiedz na ten komentarz Olga3533 2012-07-25 12:37:26 +27 Damianodi... andrzejbu... Thorhild Dojrzewasz nic dziwnego..;d Odpowiedz na ten komentarz xxx06 2012-07-25 15:24:16 Ja też tak miałam, zaczęłam się masturbować jak miałam 12-13 lat a skończyłam nie dawno a mam 16 ... Przeszło samo od siebie, znudziło mi się po prostu ;) Odpowiedz na ten komentarz geniusz 2012-07-25 22:05:06 -36 Damianodi... Jakikolwiek xD Ja mam 15 i dalej wale bzykam sie ,to norma :) Odpowiedz na ten komentarz skasowany 2012-07-25 13:22:11 spokajnie moja kuzynka też tak miala , zaczynala sie ograniczac i nie masturbowala sie codziennie tylko co 2 dni potem co 3 itd. spokojnie to jest wiek dojrzewania i kazdy tak ma. :) Odpowiedz na ten komentarz Zaloguj się by móc dodać komentarz.
Podkreślę to: to, iż małżonek nie chce zgodzić się na rozwód, to dopiero początek, nie zaś koniec sprawy. Musisz jednak przygotować się do tego, aby udowodnić swoje twierdzenia . Czy w takim razie sąd może nie dać mi rozwodu? Cóż, taka możliwość istnieje. Jednak są to stosunkowo rzadkie sytuacje. Ten problem na pewnym etapie życia dotyka nawet 3/4 z nas. Niby wszystko jest w porządku - odpowiedni partner, nastrój, dużo czasu. Jednak ty po prostu nie masz ochoty. I koniec. Każdy z nas ma czasem niższe libido, ale co zrobić, jeżeli problem ciągnie się tygodniami, a nawet miesiącami? Oto powody, dla których kobiety nie mają ochoty na seks. 123RF Źródło: 123RF Ten problem na pewnym etapie życia dotyka nawet 3/4 z nas. Niby wszystko jest w porządku – odpowiedni partner, nastrój, dużo czasu. Jednak ty po prostu nie masz ochoty. I koniec. Każdy z nas ma czasem niższe libido, ale co zrobić, jeżeli problem ciągnie się tygodniami, a nawet miesiącami? Oto powody, dla których kobiety nie mają ochoty na ze snemZwykle nie wiążemy bezsenności z życiem seksualnym. Jednak Laurie Mintz, profesor z Uniwersytetu Florydy, zaznacza, że to dosyć częsty powód spadku libido. W dodatku może ciągnąć się tygodniami lub miesiącami. Jeżeli masz problemy z zaśnięciem lub wielokrotnie budzisz się w środku nocy, twój organizm nie potrafi prawidłowo wypocząć, a to przekłada się na brak pobudzenia ciekawe, na bezsenność częściej cierpią właśnie kobiety. Jest to związane z wahaniami poziomu hormonów płciowych w organizmie. Mintz zaznacza jednak, że w wielu przypadkach to właśnie seks może być rozwiązaniem problemu. Orgazm rozluźnia ciało, dzięki czemu spada poziom stresu i zaśnięcie staje się na podst.
I generalnie moim problemem jest to, że nie mam jak sprawdzić jej szczerego zaangażowania, w sytuacji gdy wszystkie opisywane przez ciebie standardowe sposoby pokazują, że jej zależy (przychodzi, dzwoni, umawia się, pisze, całuje, chce seksu), tylko że dzieje się to tak szybko, że nie wiem, czy jej zależy na mnie, czy po prostu ona
Drogie Panie i Dziewczyny. Jestem facetem, tez mam ten problem, nie chce mi sie kochac z zoną. Jestesmy razem cztery lata. Mi jest tak samo przykro jak Wam bo wiem, ze zle robię, ale w zasadzie co ja mam poradzic, ze nie mam ochoty na seks ze swoją zoną, czy to moja wina? Ciekawe jest to ze mam erekcje po kilkunastu sekundach jakiegos macanka. Moim zdaniem moj przypadek apowodowany jest tym, ze mam wrazenie, ze zona nie lubi samej penetracji, jest tam dosc wąska. Seks oralny to jedyny sposob w jaki ją mogę zadowolic. Drugi problem to fakt, ze juz mnie nie pociąga. Trzecia sprawa, dosc zrozumiala i powszechna- zona jest swoja a ja marzę o innych. Tez nie wiem jak to rozwiązac... Cytuj
Co 14 minut, dzięki Sympatii, zakochuje się nowa osoba, dzięki czemu możesz na dobre zawiesić swoje konto Tinder lub Grindr i osiedlić się z gejem, który na ciebie zasługuje. 5. WszyscyMężczyźni. AllMale, popularny darmowy serwis randkowy dla gejów, wspiera kontakty międzyludzkie.
« Wróć do tematów siku podczas stosunku chce mi sie siku podczas stosunku podczas stosunku chce mi sie siku czy podczas sexu mona sie posika czy mona si posika podczas stosunku czy podczas orgazmu mozna sie posikac czy mozna sie posikac podczas stosunku chce mi si sika podczas stosunku podczas seksu chce mi sie siku czy podczas stosunku mozna sie posikac dlaczego podczas stosunku chce mi si siku posikaam si podczas stosunku czy mona si posika podczas orgazmu zsikaam si podczas stosunku
Część z nich to tzw. waginosceptycy. Mieli konflikt z kobietą, zostali skrzywdzeni lub źle potraktowani i są uprzedzeni. Część to osoby uzależnione od pornografii, alkoholu i narkotyków. Są też tacy z niską samooceną, którzy nie wierzą, że znajdą odpowiednią kobietę i mają przekonanie, że nikt się w nich nie zakocha.
Faceci myślą tylko o jednym? Jak często słyszałeś, że mężczyźni od kobiet chcą tylko seksu? Kiedy miałem 17 lat, byłem pewien, że to prawda. Kiedy miałem 30, zacząłem podejrzewać, że to jednak nie wszystko. A teraz, zbliżając się do 50. wiem już na pewno, że to nie seksu potrzebujemy najbardziej. W młodości byłem przekonany, że potrzeba seksu to synonim bycia mężczyzną. W liceum podsłuchałem, jak pewna dziewczyna opowiadała o chłopaku. Nie narzekała, że zajmuje go tylko seks, a raczej, że nie inicjuje kontaktu fizycznego tak, jak inni chłopcy. Potem powiedziała jeszcze koleżance: „nie jest jakoś szczególnie męski”. Komunikat był prosty: „prawdziwi mężczyźni” chcą seksu. Jeśli go nie inicjujesz, nie jesteś prawdziwym facetem. Przez lata utwierdzałem się w tym przekonaniu. Nastawienie na seks jest dla wielu oznaką męskości. Łatwiej być ciągle odrzucanym i uznawanym za typowego samca, który myśli tylko o jednym, niż pragnąć czegoś więcej niż seksu i stawać się przez to „mniej męskim”. Czego więc pragną mężczyźni poza fizycznym zbliżeniem? Wszyscy chyba słyszeliśmy kiedyś, że kobiety muszą czuć się kochane, by uprawiać seks, a mężczyźni muszą uprawiać seks, by czuć się kochani. Przyjrzyjmy się bliżej temu, co daje mężczyznom zbliżenie. Tak, to fizyczna przyjemność, ale także coś głębszego – chodzi o zaspokojenie potrzeby, którą nazywam potrzebą bezpiecznej przystani. Dla mężczyzn świat opiera się na rywalizacji. Na najbardziej podstawowym poziomie samce rywalizują z innymi samcami o dostęp do najbardziej pożądanej samicy. To do nich należą zaloty, a samice dokonują wyboru. Oczywiście, współcześnie te role są znacznie mniej dokładnie określone niż kiedyś, nadal jednak, bez względu, czy jesteśmy pawiami czy ludźmi, popisujemy się i mamy nadzieję, że to wystarczy, by zdobyć partnerkę, na której nam zależy. Kiedy ona przyjmuje nas do swojego ciała, daje nam to uczucie powrotu do domu – czyli znacznie więcej niż fizyczną przyjemność wynikającą z aktu seksualnego. Wielu z nas pamięta szkolne dyskoteki. Jeśli chciałeś przytulić się do dziewczyny, musiałeś przejść przez całą salę, podczas gdy wszyscy się na ciebie gapili, i poprosić ją do tańca. Jeśli się zgodziła – byłeś w niebie. Jeśli nie – w piekielnej otchłani. Istotą problemu jest to, że musisz narazić się na odrzucenie, jeśli chcesz zbliżyć się do dziewczyny. Kiedy staliśmy się mężczyznami, rywalizacja, na której opiera się świat, zdążyła już nas doświadczyć. Potrzebujemy bezpiecznej przystani, w której nie musimy udawać, że jesteśmy kimś innym, by zostać wybrani. Potrzebujemy kogoś, kto widzi nas takimi, jakimi jesteśmy i takich nas pragnie, kto chce nas przytulać i dotykać – nie tylko naszego ciała, ale i naszego serca i duszy. Dlaczego tak trudno o tym mówić? „Myślenie tylko o seksie” to część maski, którą nosimy, żeby czuć się męscy. A tak naprawdę potrzebujemy portu, w którym możemy znaleźć ucieczkę, odpoczynek i troskę. Innymi słowy, chcemy być otoczeni opieką. Jednak przyznawanie się do takich potrzeb sprawia, że czujemy się jak mali chłopcy, nie jak wielcy, silni mężczyźni. Łatwiej być męskim i manifestować popęd seksualny, a potem, już podczas samego aktu, odprężyć się, być sobą i zatopić się w miłości. To nasze ukryte pragnienie, kryjące się za ciągłym myśleniem o seksie. Uwielbiam kłaść głowę na kolanach mojej żony i uwielbiam, kiedy głaszcze mnie po włosach. To moja bezpieczna przystań. Nie muszę uprawiać seksu, by zaspokoić tę potrzebę. Wystarczy po prostu poprosić. Jestem dotykany, kochany, akceptowany. Nie muszę niczego udowadniać. Muszę tylko się otworzyć. Dla mężczyzn proszenie o przytulenie, opiekę i dotyk jest zwykle trudne, a kobietom trudno im zaoferować ten rodzaj czułości. Zjawisko to ma trzy przyczyny, zwykle nieuświadamiane: Po pierwsze, kobiety mają własne przekonania dotyczące tego, co to znaczy być mężczyzną. Jeśli czułość i intymność nie prowadzą za każdym razem do seksu, mogą się obawiać, że nie są dość atrakcyjne. Po drugie, mężczyzna, który chce być przytulony i doświadczyć opieki, wydaje się im raczej chłopcem niż mężczyzną. Nie potrafię zliczyć, ile klientek mówiło mi: „To jakbym miała w domu trójkę dzieci – dwóch synów i męża”. Kobiety pragną mężczyzny, a obawiają się, że dostaną kolejnego małego chłopca. Po trzecie, kobiety boją się mężczyzn, którzy nie czują się męsko. Zwykle najbardziej agresywni są ci, którzy czują się słabi i bezsilni. Mężczyzna potrzebuje dużo czasu, by przyznać się przed samym sobą, że pragnie bezpiecznej przystani, w której może otrzymać opiekę i akceptację kobiety. To wymaga ogromnej odwagi, by dać partnerce do zrozumienia, że owszem, ma się ochotę na seks, ale ważniejsza od niego jest potrzeba bezpieczeństwa, miłości i opieki. By pozwolić sobie na wrażliwość, trzeba wielkiej odwagi. Otwarcie się na wewnętrzne dziecko może być najbardziej męską rzeczą, jaką zrobisz. Kobieta także musi wyjść poza swoje własne przekonania i otworzyć się na wrażliwego mężczyznę na zupełnie nowy sposób. Musi mieć ogromną dawkę samoakceptacji i pewności siebie, by chcieć być bezpieczną przystanią. Podjęcie takiego ryzyka jest niełatwe i dla mężczyzn, i dla kobiet, jednak nagrodą jest pogłębienie miłości i bliskości na całe życie. Marcin Wróblewski Wejdź na FORUM! ❯
qMhhM0.
  • 2kkhhffqe5.pages.dev/14
  • 2kkhhffqe5.pages.dev/3
  • 2kkhhffqe5.pages.dev/82
  • 2kkhhffqe5.pages.dev/81
  • 2kkhhffqe5.pages.dev/5
  • 2kkhhffqe5.pages.dev/87
  • 2kkhhffqe5.pages.dev/95
  • 2kkhhffqe5.pages.dev/98
  • chce mi sie seksu